Klara Wilczyńska
Ziemniaki z domowego ogniska (magiczna kuchnia Klary - II)


Ziemniak jest warzywem uniwersalnym, bo i pożywnym, i smacznym, i neutralnym smakowo. Jest skarbnicą łatwo przyswajalnego potasu, magnezu i fosforu. Posiada także, niewielkie wprawdzie ilości, ale za to wysoce wartościowego białka. Posiada też wapń żelazo oraz wiele innych mikroelementów. Ziemniak zawiera też sporo witaminy C, witaminę A i niektóre witaminy z grupy B.

Późna wiosna i początek lata to najlepszy czas na spożywanie ziemniaków, gdyż są one świeże i nie zdążyły jeszcze, w wyniku przechowywania, utracić swoich cennych składników. Warto na przykład wiedzieć, że po trzech miesiącach od zbiorów zawartość witaminy C zmniejsza się w ziemniaku aż o 50 procent. Dlatego czerwcowy ziemniak nie ma sobie równych.

Na uwagę zasługuje również niska kaloryczność tego warzywa. 10 deka ziemniaków dostarcza naszemu organizmowi 90 kcal energii - przede wszystkim w formie łatwo strawnych i łatwo przyswajalnych węglowodanów, głównie skrobii. Panuje powszechne przekonanie, że ziemniaki tuczą, ale to chyba dlatego, że zazwyczaj towarzyszą im tłuste i wysoko kaloryczne dodatki.

Z uwagi na neutralny smak, sam ziemniak stanowi znakomitą bazę dla różnorodnych kompozycji obiadowo-kolacyjnych. Można go także spożywać solo z dodatkiem soli, co zdarza się nam najczęściej przy ognisku. Smak takiego ziemniaka znamy chyba wszyscy, choć nie wszyscy wiemy, że niemal identyczne w smaku ziemniaki możemy upiec także w "ognisku domowym", jakim jest piekarnik naszej kuchenki.

W wyniku eksperymentów, jakie prowadziłam, przekonałam się, że ziemniak w skórce, upieczony w piekarniku, smakuje zupełnie inaczej, niż ziemniak z ogniska. Efekt pachnącej, przypieczonej i chrupiącej skórki można jednak uzyskać, obtaczając obrane ziemniaki w mące.

Zaczynamy od obrania dowolnej ilości ziemniaków. Następnie ziemniaki myjemy i każdą sztukę kroimy na 4 części. Jeśli różnice w wielkości ziemniaków są znaczne, większe sztuki kroimy na więcej kawałków.

Każdy kawałek ziemniaka obtaczamy w mące (osobiście bardzo polecam mąkę pszenną razową) i ciasno układamy w brytfance lub naczyniu żaroodpornym, jeden obok drugiego

Włączamy piekarnik, wkładamy ziemniaki i pieczemy je - bez użycia tłuszczu! - około godziny, w temperaturze 180o. Mniej więcej po pół godzinie należy odwrócić ziemniaki na drugą stronę. Stopień przyrumienienia "skórki" zależy od indywidualnych upodobań i przeznaczenia ziemniaków.

Ziemniaki mogą być dowolnego gatunku, ale najlepiej w pieczeniu sprawdzają się odmiany mączne, takie jak Koral czy Mila, oraz uniwersalne, takie jak Irga.

Szczególnie polecana przeze mnie kompozycja na czerwiec, to tak właśnie przyrządzone ziemniaki z odrobiną masła i soli kamiennej, podane do młodej, na maśle duszonej kapusty z koperkiem. Całości dopełnia jogurt, maślanka lub zsiadłe mleko.

Smak potrawy zależy także od kształtu naczynia, w jakim jest podawana. A pożytek, jaki z niej płynie, zależy w dużej mierze od atmosfery, w jakiej jest spożywana. A zatem, celebrujmy domowe ogniska.

 

powrót do spisu treści